Moda na bezfugowe układanie płytek sprawia, że coraz więcej osób planuje taką właśnie formę wykończenia swojego domu. Osoby te zadają sobie pytanie, jakie wybrać płytki bezfugowe na ścianę, a jakie kupić płytki na podłogę. Zapytania takie coraz częściej padają też z ust klientów naszego sklepu. W tym artykule postaramy się wyjaśnić, czym są te popularne płytki i… dlaczego takich faktycznie nie ma na rynku, a przynajmniej nie dokładnie w takiej formie, jak wskazywałaby ich nazwa.
Płytka rektyfikowana, płytka bez fug a płytka tradycyjna
Podstawową różnicą pomiędzy płytkami rektyfikowanymi i tradycyjnymi jest dokładność ich cięcia. Stosując specjalną technologię produkcji, gotowe płytki są przycinane idealnie pod kątem 90 stopni. Powoduje to, że są one jednego wymiaru, tolerancja błędu wynosi tylko 0,2 milimetra. Oczywiście dodatkowa obróbka powoduje też, że są one nieco bardziej kosztowne od „zwykłych” płytek. W zamian za trochę wyższą cenę dają jednak możliwość układania ich tak, by niemalże stykały się brzegami. W przypadku tradycyjnych płytek, po wypaleniu, nie są one przycinane, a kalibrowane. Innymi słowy, sortuje się je w paczki o takich samych rozmiarach. W przypadku ceramiki kalibrowanej płytki w jednej partii w praktyce mogą różnić się wymiarami nawet o 3 milimetry, a wielkość fugi może wynosić nawet powyżej 5 mm. Informacja ta jest o tyle ważna, że płytki tego samego modelu kupione w tym samym sklepie w odstępie kilku tygodni lub miesięcy mogą mieć jednak inne wymiary. Warto więc planując remont uwzględnić tak zwany zapas, żeby nie zdarzyła się później przykra niespodzianka. Wskazane jest również pozostawienie kilku sztuk w rezerwie, nawet po zakończeniu remontu, gdyż prozaiczna czynność w postaci dorobienia gniazdka może spowodować spory problem z dobraniem płytek, które mogłyby zastąpić te usunięte. W przypadku płytek rektyfikowanych takie ryzyko nie zachodzi, niezależnie od miejsca czy czasu zakupu, płytki jednej serii zawsze będą do siebie pasowały pod względem rozmiaru.