Płytki bezfugowe, czym są i dlaczego faktycznie takich nie ma

Płytka ścienna Blanco Brillo 30×60

Jak kłaść płytki bezfugowe?

Niezależnie, czy kupiliśmy płytki do łazienki, czy płytki kuchenne, to odpowiedź jest taka sama: zawsze z fugami! Na pierwszy rzut oka brzmi to nieco dziwnie: kupujemy takie „bezfugowe płytki” na schody, a mamy stosować wypełnienia? Jak to tak? Odpowiedź jest jednak równie prosta: fizyka. Podczas chodzenia po salonie, po ustawieniu szafek, a nawet po powieszeniu półek na poszczególne płytki wywierany jest nierównomierny nacisk. Dodajmy do tego jeszcze i drugi aspekt: płytki ceramiczne, podobnie jak wiele innych materiałów, mają cechę zwaną rozszerzalnością cieplną. Oznacza to, że w zależności od temperatury i jej zmian, np. w postaci wietrzenia pomieszczenia zimą, może dochodzić do nieuchwytnych gołym okiem zmian wymiarów. By bardziej skomplikować sprawę, to jeszcze inną rozszerzalnością cechują się kleje do glazury oraz samo podłoże. Jeżeli chodzi o technikę montażu, to przyjmuje się, że najbezpieczniejsze jest stosowanie tak zwanej metody dwustronnej. Polega ona na nakładaniu osobnych porcji zaprawy klejącej na obie powierzchnie, tzn. zarówno na podłoże (podłogę, ścianę, schody), jak i na płytki (ceramiczne, kafelki, gres). Zastosowanie takiej techniki zapewnia niemalże 100% pewność, że cała powierzchnia przez długie lata będzie solidnie połączona z naszą dekoracyjną okładziną.

Płytka gresowa Calacatta Gold Natura Rt 60×60

Czy montaż płytek bez fug może obniżyć ich trwałość?

Upraszczając, płytki pracują, a montaż bez fug, na tak zwany styk, może faktycznie doprowadzić nawet do skrócenia ich żywotności. Kluczowym słowem jest tutaj „może”, gdyż jest również szansa, że nasza bezfugowa okładzina przetrwa bez większego uszczerbku wiele lat. Wydaje się więc, że lepiej jest jednak nie ponosić niepotrzebnego ryzyka i powierzchnię między płytkami zafugować, ponieważ warunki pomiędzy poszczególnymi ścianami mogą różnić się nawet w obrębie jednego mieszkania. Zważywszy, że czasami napięcia uszkadzające strukturę ceramiki mogą pojawić się nawet po wielu latach, to spoina w postaci fug, choćby minimalnych, która przejmie ewentualne naprężenia, jest w naszej fachowej ocenie elementem nieodzownym. Trzeba również pamiętać, że pozostawione między płytkami puste szpary rzędu 0,5 do 1 milimetra mogą w przyszłości umożliwiać wnikanie pomiędzy kafelki zabrudzeń i wilgoci. Szczególnie ta druga może odbić się w sposób negatywny na trwałości niektórych klejów do płytek. Oczywiście przy montażu można, a w zasadzie należy, sięgnąć po tak zwane kleje wodoszczelne, które zawierają substancje hydrofobowe i charakteryzują się małą nasiąkliwością. Z drugiej jednak strony wypełnienie łączeń pomiędzy ceramiką za pomocą zaprawy uszczelni całą powierzchnię i zapobiegnie przedostawaniu się w głąb czynników szkodliwych. W efekcie cała aranżacja będzie jeszcze bardziej trwała. Zastosowanie fug ma też i jeszcze jedną zaletę: w przypadku uszkodzenia jednej z płytek istnieje możliwość usunięcia wadliwego elementu, gdy kładąc płytki na styk, szansy takiej już nie ma.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *